Muzyka sakralna - Czy współczesny człowiek może ją zrozumieć?

W sobotę,10 września, mieliśmy przyjemność uczestniczyć w panelu dyskusyjnym zorganizowanym przez Fundację Błogosławionego Władysława z Gielniowa “Muzyka sakralna. Czy współczesny człowiek może ją zrozumieć?”. Spotkanie uświetnili swoją obecnością i zapewnili wysoki poziom merytoryczny zaproszeni goście, wybitni specjaliści dziedziny - Antonina Karpowicz-Zbińkowska - doktor nauk teologicznych i muzykolog, członek redakcji Christianitas, zajmująca się teologią muzyki w ujęciu św. Augustyna i Josepha Ratzingera - Benedykta XVI, autorka wielu artykułów i książek (między innymi "Rozbite zwierciadło. O muzyce w czasach ponowoczesnych", "Teologia muzyki w dialogach filozoficznych św. Augustyna") oraz Marcin Bornus-Szczyciński - śpiewak, badacz, znawca i propagator śpiewu historycznego, założyciel zespołu Bornus Consort, kantor chorału gregoriańskiego, odznaczony medalem Per Artem ad Deum przyznawanym przez Papieską Radę ds. Kultury. 

Dyskusja odbyła się w Otwartej Kolonii na warszawskiej Woli, a prowadził ją Piotr Urlich, prezes Fundacji Błogosławionego Władysława z Gielniowa. Podczas dwugodzinnego spotkania organizatorzy oraz zaproszeni goście zastanawiali się wspólnie nad kondycją muzyki sakralnej w Polsce i starali się dać odpowiedź na niełatwe pytania. 

“Czy współczesna kultura straciła kontakt z muzyką sakralną?” - to jedno z tych niełatwych pytań, na które Pani Antonina Karpowicz odpowiedziała, że "muzyka sakralna istnieje poza liturgią, poza paradygmatem kościelnym, w pewnym momencie stała się elementem kultu świeckiego, stała się sama religią. Kościół natomiast utracił kontakt z własnym dziedzictwem, został z niego odarty". Przyczyna takiego stanu rzeczy leży w podjętych w przeszłości decyzjach wewnątrz Kościoła, który niejako sam pozbawił się własnego dziedzictwa. “Reforma (zmiany) powinna wynikać w sposób naturalny z doświadczeń - dodał Pan Bornus-Szczyciński - tymczasem w Kościele reforma została wymyślona. Efektem jest brak spójności muzyki z liturgią”. Konsekwencją tych błędnych decyzji, których stale doświadczamy, jest także wprowadzanie do muzyki sakralnej i liturgicznej stylów zupełnie do niej nie przystających, zapożyczeń z muzyki rozrywkowej, niezgodnych z zasadami i wymogami określonymi między innymi przez Kardynała J. Ratzingera, czy Papieża Piusa X. (Szerzej ten proces opisuje Antonina Karpowicz-Zbińkowska w swojej najnowszej książce -  "Rozbite zwierciadło. O muzyce w czasach ponowoczesnych” - “zaobserwować można, zwłaszcza po Soborze Watykańskim II, przeniesienie do użytku kościelnego całego szeregu świeckich melodii, do których dopisywane były teksty liturgiczne, albo odwrotnie: komponowano od razu pieśni liturgiczne w konwencji piosenki świeckiej... Wszystko to właśnie w ramach przeniesienia do kościołów melodii jak najbardziej świeckich, by ludzie poczuli się swojsko, bez konieczności zachowania odświętności’) 

Należy przypomnieć, że “Polska posiada piękne, poważne pieśni kościelne, które powstały w środowiskach klerykalnych pod koniec XIX w i mogłyby nadal funkcjonować - zauważył także Marcin Bornus-Szczyciński - jednak zmiana rytu, wprowadzona przez Sobór Watykański II, zniszczyła ich formę poprzez podporządkowanie aktywnościom w ołtarzu nowej mszy”

Kultywowanie śpiewu podczas liturgii wiąże się także z czynnikiem ekonomicznym. Zespół wokalny wymaga większych nakładów finansowych więc jak podsumował - “dobrych śpiewaków wymieniono na tanich organistów”. 

Oboje rozmówcy wyrazili opinię, że nie da się dopasować do nowego rytu mszy starych form muzycznych takich jak chorał, który najlepiej wyraża ducha liturgii. ”Nieszczęśliwie się złożyło, że reforma liturgii, która nastąpiła po II soborze watykańskim, nie wzięła pod uwagę dramaturgii Mszy św. i zharmonizowania jej z muzyką liturgiczną. Msza św. w nowym, zreformowanym kształcie, ukazuje w całej jaskrawości niekompatybilność starej muzyki i nowej akcji liturgicznej. Należy pamiętać, że te kompozycje były szyte na miarę tak, by towarzyszyć starej liturgii, tamtej dramaturgii liturgicznej. Tymczasem w nowej formie rytu obszerne partie akcji liturgicznej po prostu wycięto”.  

Rodzi się więc pytanie, czy powstaje nowa muzyka sakralna, która spełnia wymagania i może stać się właściwym językiem dla liturgii. Zaproszeni specjaliści wyrazili opinię, że nie znajdują takich kompozycji w muzyce współczesnej, dlatego rozwiązaniem jest według nich powrót do form tradycyjnych i starego rytu (opinia dr Antoniny Karpowicz), lub powrót do historycznych praktyk wykonywania utworów (opinia Marcina Bornus-Szczycińskiego). 

Konkluzje spotkania nie napawają optymizmem, biorąc pod uwagę nawoływanie papieża Franciszka do inkulturacji czy ograniczenia w możliwości odprawiania mszy trydenckiej. 

Jasnym światełkiem są działania podejmowane między innymi przez Marcina Bornusa-Szczycińskiego, który wprowadza tradycyjny śpiew na Mszy św. Obecnie takie msze odbywają się w kościele Błogosławionego Detkensa na Dewajtis w Warszawie, co niedzielę o godz. 11:00.

Także organizatorzy przypomnieli, że właśnie Fundacja Błogosławionego Władysława z Gielniowa, stworzona przez kantorów śpiewających w Schola Cantorum Beati Vladislai, stara się propagować chorał gregoriański i zabiega o wykonywanie tradycyjnych pieśni nabożnych i innych form muzyki sakralnej. Schola posługuje na mszach w rycie tradycyjnym w Kościele Środowisk Twórczych na Placu Teatralnym w Warszawie, a także koncertuje.

Spotkanie zostało nagrane i dostępne jest do obejrzenia na kanale Scholi Cantorum Beati Vladislai.


Więcej o działalności Fundacji Błogosławionego Władysława z Gielniowa można się dowiedzieć na stronach:

Fundacja Błogosławionego Władysława z Gielniowa - (fundacjawladyslawa.pl)

Fundacja Błogosławionego Władysława z Gielniowa | Facebook



Organizacje

Ośrodek "Instytut Konfucjusza w Krakowie"

Celem działalności Instytutu Konfucjusza UJ  jest promowanie języka i kultury chińskiej. Wśród proponowanych zajęć znajdą Państwo kursy językowe oraz specjalistyczne,...

Fundacja Scolar

Jesteśmy Fundacją, która specjalizuje się w diagnostyce i skutecznym uczeniu dzieci, młodzieży i dorosłych z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Jest...

Stowarzyszenie Otwarte Drzwi

Wspieramy osoby z niepełnosprawnościami, w kryzysie bezdomności, dzieci i młodzież oraz bezrobotnych. Działamy od 1995 roku.


Informujemy, iż korzystamy z informacji zawartych w plikach cookies. Użytkownik może kontrolować pliki cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies