Naprawdę, jest dobrze, a nawet coraz lepiej! Sami sobie Państwo porównajcie:
Wariant nr 1
Bunt TK z Rzeplińskim na czele – europejski, kulturalny sprzeciw przeciwko zapyziałej prowincjonalnej polskiej przepychance. Skutek > pudło, słupki stoją.
Wariant nr 2
Wolnościowy zryw przeciw oligarchii, czyli majdan w Warszawie! Pudło.
Wariant nr 3
Klasyczny brak towaru (tak przez lata obalano I sekretarzy KC). Tym razem brak starej, dobrej piosenki z PRL. Pudło.
Ciekawe - im dalej, tym bardziej reżyserzy tego przedstawienia cofają się wstecz. Najpierw byliśmy w UE i w XXI wieku, potem nieco się cofnęliśmy do lat 90-tych, teraz zagrano jak w latach 70-tych.
Jaki będzie wariant nr 4?
To proste, lata 60-te, czyli „syjoniści do Syjonu”, czekam z niecierpliwością :)
PS. Za jakiś rok dojdziemy pewnie do czasów stalinowskich. Mazguła stanie na czele żołnierzy wyklętych i ....... i nareszcie będzie ich można legalnie zastrzelić :)))
eska / 23, maja, 2017