Z przeszłości Kijowa

Prezydenci III RP

Statystyki bloga:
Wizyty: 47197
Liczba postów: 20
Liczba komentarzy: 84

Z przeszłości Kijowa


Dawnemi czasy na ziemiach stanowiących obecne generał – gubernatorstwo przywiślińskie, mieszkał liczny zakon jezuitów, fałszywie mianujący się narodem polskim. Jednego razu generałem tego zakonu był niejaki Bolesław Chrobry, człowiek niespokojnego ducha i buntowniczych myśli, który napadał ciągle na inne narody, osobliwie na naszych odwiecznych przyjaciół Niemców.

Nadojadło nakoniec patrzeć na to ruskiemu księciu Jarosławowi i w celu ukarania buntownika przywołał jego do Kijowa. Bolesław Chrobry usłuchał wezwania i przybył pokornie do matki ruskich grodów, że jednak nie był to czas urzędowych godzin przyjęcia u Jarosława, kazano mu zaczekać pod Złotą Bramą.

Parę chwil Bolesław czekał cierpliwie, ale w kocu dzika jego natura wzięła wierzch nad rozumem i pozwolił sobie kilkakrotnie uderzyć pałka w Złota Bramę, czem spowodował naruszenie spokoju io uszkodzenie rządowego dobra.

Na hałas, stąd powstały, zbiegła się policja i zaprowadziła gwałtownego zuchwalca do Starokijowskiego ucząstku, skąd po spisaniu protokołu, odesłany został etapnym porządkiem do Poznania, gdzie wkrótce po zmartwieniu umarł.

Tak się przedstawia w świetle prawdy historycznej legenda „o zdobyciu Kijowa”, którą wymyślił zakon jezuitów, w celu szerzenia nienawiści do Rosji.

Zbigwie / 16, lutego, 2017


Komentarze

Opowiadanie historyczne z 1914 r.

Zbigwie / 16, lutego, 2017 19:35:28

:))))

eska / 16, lutego, 2017 22:03:35

JacekB Ano dlatego, że to jest oryginalny tekst, który został opublikowany drukiem po raz pierwszy w 1914 r. I dopiero teraz został przeze mnie drugi raz upubliczniony. Pozdrawiam PS: Czy są jakieś analogie do 2017 r.? - To już kazdy musi sam ocenić i zastanowić się jak wygladalby dzisiaj nasz naród, gdyby nie zryw niepodległościowy pod przywodztwem Piłsudskiego i Dmowskiego. Czy Pan wie dlaczego chłopcy Piłsudskiego w maciejówkach zmienili tekst sławnej później piosenki i po wejściu na ziemie Kongresówki śpiewali: "Nie chcemy już od was uznania, ni waszych mów, ni waszych łez. Skończyły się dni kołatania do waszych dusz - jebał was pies!" Przytoczę jeszcze jeden tekst do przemyślenia z 1914 roku: "Raz Jan z Iwanem podpitym troszeczkę, Idąc przez drogę, prowadzili sprzeczkę; O jedną sprawe szło: wielką, czy marną, Nie wiem-lecz Iwan dowodził, że czarno, Jan zaś mu jasno rzecz przedstawiał całą, Argumentami dowodzc, że biało, Lecz choć popierał słuszność swego zdania, Za nic mu nie dał przekonać się Wania. Gdy tak się zgodzić nie mogli na jedno, Iwan utrafił wreszcie w rzeczy sedno I rzekł, zrywając do dysputy bodziec: "Ty nie masz racji, boś jest inorodiec".

Zbigwie / 17, lutego, 2017 14:32:15

@JacekB Tego nie napisałem tutaj: http://zbigwie.salon24.pl/597744,6-sierpnia-wielka-rocznica. Uzupełnnienie - co nieco z naszej historii dla młodszego pokolenia: 6 sierpnia 2014 roku nastąpił wymarsz I kompanii kadrowej. Która wkroczyła na ziemie Królestwa Polskiego – oddziały strzeleckie zmobilizowane w Oleandrach skierowały się wprost na Kielce. Kompania spotkała się z biernym przyjęciem społeczeństwa polskiego Królestwa Polskiego. Piłsudski liczył, że wkroczenie strzelców do Kongresówki spowoduje spontaniczne poparcie prowadzonej przez niego akcji wojskowej i wywoła wybuch powstania zbrojnego. Została tez wydrukowana i podpisana przez Piłsudskiego odezwa. Bierny lub wręcz nieprzychylny stosunek mieszkańców Królestwa Polskiego do wkraczających oddziałów strzeleckich spowodował tę zmianę tekstu tej przyszłej sławnej piosenki śpiewanej przez strzelców. Pozdrawiam

Zbigwie / 17, lutego, 2017 17:15:06

Informujemy, iż korzystamy z informacji zawartych w plikach cookies. Użytkownik może kontrolować pliki cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies