@ Zbigwie - o rany, mój mąż będzie zachwycony, on właściwie już nic innego nie robi, tylko śledzi wszelkie informacje o kwantach i falach. No i oczywiście uważa, że tracę czas na politykę, zamiast zająć się tym, co naprawdę najważniejsze :) Proszę wybaczyć żartobliwy ton, tak naprawdę to rzeczywiście fascynujący temat, aczkolwiek dość trudny dla laika - biedni humaniści, są bez szans....:)

No i podobno dotychczasowa metodologia badań, zaczerpnięta głównie z fizyki, doszła do ściany i nie bardzo daje się stosować choćby w biologii czy w genetyce. Podobno nadchodząca era ma być erą biologii - to oczywiście nie mojego autorstwa a wyczytane w jakiejś bardzo ciekawej publikacji z kongresu genetyków. W ogóle fascynujące sprawy, choć zupełnie nie moja dziedzina. Serdecznie pozdrawiam

@ALL > Opublikowany przeze mnie tekst jest zwiazany z nowa dziedziną nauki, która nosi nazwę HAIMATYKA. Niestety nie znajdziecie tego hasła w Internecie po polsku ani po angielsku. Być może jeszcze jakis tekst z tej dziedziny przytoczę tutaj,

@Zbigwie - a skąd ta nazwa? Musi mieś jakiś źródłosłów - można prosić o wyjaśnienie?

@ESKA & @ALL > Nazwę tej nauce nadał jej głowny twórca, urodzony 1 lutego 1925 roku w Moskwie, a zmarły 3 wrzesnia 2011 roku w Jerozolimie biofizyk, fizjolog i fizyk - dr nauk fizyczno-matematycznych i dr hab. nauk biologicznych. Yefim Liberman. On wprowadził ideę molekularnego komputera jako jedną z funkcji komórki (Cytomolecular Computing), atakże ideę pracy mózgu jako kwantowego molekularnego komputera dokonującego obróbki informacji na wewnrtrznym poziomie. Na bazie tych idei opracowywał unitarna teorię nauk fizyczno - biologicznych, ktoraa nazywał Haimatyką. Rozmawiał kiedyś o swoich ideach ze słynnym fizykiem jadrowym Andrejem Sacharowem, ale ten zbył go krótko oświadczając, że nie może uznac jego idei, gdyz nie jest w stanie pojąć nauki, ktora nie jest przedstawiona w matematycznej postaci. Ale przecież dobrze wiemy, ze przedstawianie biologii w matematycznej postaci nie jest łatwe. Prawami przyrody w haimatyce są nie wzory matematyczne, a programy dla molekularnych komputerów, zapisane w postaci tekstów DNA i RNA.

@ESKA & @ALL > Nazwę tej nauce nadał jej głowny twórca, urodzony 1 lutego 1925 roku w Moskwie, a zmarły 3 wrzesnia 2011 roku w Jerozolimie biofizyk, fizjolog i fizyk - dr nauk fizyczno-matematycznych i dr hab. nauk biologicznych. Yefim Liberman. On wprowadził ideę molekularnego komputera jako jedną z funkcji komórki (Cytomolecular Computing), atakże ideę pracy mózgu jako kwantowego molekularnego komputera dokonującego obróbki informacji na wewnrtrznym poziomie. Na bazie tych idei opracowywał unitarna teorię nauk fizyczno - biologicznych, ktoraa nazywał Haimatyką. Rozmawiał kiedyś o swoich ideach ze słynnym fizykiem jadrowym Andrejem Sacharowem, ale ten zbył go krótko oświadczając, że nie może uznac jego idei, gdyz nie jest w stanie pojąć nauki, ktora nie jest przedstawiona w matematycznej postaci. Ale przecież dobrze wiemy, ze przedstawianie biologii w matematycznej postaci nie jest łatwe. Prawami przyrody w haimatyce są nie wzory matematyczne, a programy dla molekularnych komputerów, zapisane w postaci tekstów DNA i RNA.

@ESKA > Pochodzenie slowa haimatyka - ??? To nie jest rosyjskie słowo. Podejrzewam, że jest zwiazane z jidysz.

@ALL Dostrzegliście tę fotkę po lewej stronie tytułu notki. To jest galaktyka Sombrero. Tam znajduje się fascynujaca planeta Ozuza z Międzygalaktycznym Instytutem mądrości i lasami storczykowymi. Na tej planecie był kiedys mój wnuk Sambor, który zwiedził rózne planety w w Andromedzie, galaktyce Trójkąta, był na Krancu Wszechświata, a nawet w sasiednim wszechświecie, w ktorym predkość światła wynosi 100 km/godz. Wszystkie te kosmiczne przygody Sambora zostały opisane w zestawie opowiadań. Wkrótce chyba opublikuje tutaj pierwsze opowiadanie p.t. "Planeta Oids". Uprzedzam jednak, ze jest to opowiadanie typu s-f dla niezbyt dorosłej młodzieży.

@Zbigwie - tak mi jakoś dziwnie zabrzmiało z niemiecka, teraz już rozumiem - jidysz jak nic, tyle że to mi dalej nic nie mówi :) Czekam na opowiadania!!!

Jeszcze ja - przez chwilę był Pan u mnie zbanowany przez przypadek, nawet nie wiem jakim cudem - trzeba sprawdzać zakładkę zbanowanych na stronce MOJE BLOGI, bo tu dziwne rzeczy się dzieją z tymi krzyżykami.....:)))