Segregowanie odpadów przestaje być już tylko kwestią dobrej lub złej woli mieszkańców, ale staje się koniecznością życiową i wymogiem prawnym. Jednak czy do końca wiemy w jaki sposób te odpady są utylizowane i jak należy je w związku z tym segregować? Okazuje się, że wiedza społeczeństwa w tym względzie jest niewielka, dlatego Agencja Informacji i Ochrony Środowiska od lat pracuje na rzecz podniesienia świadomości i wiedzy o segregacji odpadów wśród mieszkańców Wielkopolski. O działalności Agencji rozmawialiśmy z jej prezesem, Panem Andrzejem Stachurą.

ONAS – Jakie działania prowadzicie Państwo na rzecz ochrony środowiska?

Andrzej Stachura – Najwięcej czasu poświęcamy na szeroko rozumianą edukację ekologiczną, a głównym obszarem naszego zainteresowania są szkoły. Organizujemy cykliczne szkolenia dla nauczycieli. Są to Poznańskie Seminaria Edukacji Ekologicznej, które są jednym z naszych sztandarowych projektów realizowanym w ramach Poznańskich Dni Recyklingu. Jednak dwoma głównymi formami naszej działalności jest organizowanie festynów i konferencji ekologicznych. Nasze festyny to nie są tylko wystawy zaproszonych na nie firm, lecz na festynach cały czas prowadzimy różnego typu gry i zabawy związane z segregacją odpadów

Źródło fotografii: Agencja Informacji i Ochrony Środowiska

Czym są Poznańskie Dni Recyklingu?

Jest to nasz autorski pomysł, przez nas realizowany, do którego dobieramy dużo różnych partnerów, a zwłaszcza partnerów merytorycznych, w tym jednostki administracyjne, które są nam w stanie coś więcej powiedzieć. Pomysł narodził się na samym początku istnienia naszej fundacji i w zeszłym roku była już 13 edycja Poznańskich Dni Recyklingu. Impreza składa się z cyklu wydarzeń, które trwają na ogół około 5 dni. Standardowo to wygląda w ten sposób, że pierwszego dnia jest konferencja prasowa, na którą na którą zapraszamy dziennikarzy i omawiamy tematykę związaną z gospodarką odpadami w naszym mieście i okolicach. Na tą konferencję zapraszamy również kogoś z zarządu miasta, kogoś z radnych zajmujących się ochroną środowiska oraz ludzi odpowiedzialnych w naszym mieście za gospodarkę odpadami, żeby mogli opowiedzieć, jakie są obecnie problemy, jak segregują odpady i jakie mają plany na przyszłość.

Drugiego dnia organizujemy Regionalne Forum Gospodarowania Odpadami, którego odbyło się już 10 edycji (nie zawsze się odbywały). Jest to bezpłatna konferencja dla specjalistów z branży z terenu Wielkopolski. Zapraszamy na nią samorządowców i firmy zajmujące się gospodarką odpadami, a jako prelegentów zapraszamy ludzi z ministerstwa; przedstawicieli przedsiębiorstw odnoszących sukcesy w branży, aby się podzielili dobrymi praktykami. Zapraszamy też trochę naukowców i dziennikarzy. Konferencja zwykle odbywa się w Urzędzie Miasta.

Źródło fotografii: Agencja Informacji i Ochrony Środowiska

Trzeciego dnia na ogół odbywa się bezpłatne Poznańskie Seminarium Edukacji Ekologicznej przeznaczone dla nauczycieli i dyrekcji szkół, a teraz rozszerzyliśmy to także o kadrę przedszkoli. Celem tego seminarium jest pokazanie najnowszych rozwiązań, możliwości, trendów, a także gotowych projektów edukacyjnych, z których mogą skorzystać nauczyciele. Na przykład jako prelegentów zapraszamy ludzi z Ogrodu Botanicznego, którzy zajmują się edukacją ekologiczną, z Wielkopolskiego Parku Narodowego, z Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego; z Ogrodu Zoologicznego, który ma swój dział edukacyjny. Czasem zapraszamy też różne fundacje, które maja ciekawe pomysły i prowadzą akcje edukacyjne. Staramy się, żeby za każdym razem był ktoś inny, bo grupa uczestniczących w seminarium nauczycieli jest dość stała, więc chcemy ofertę wzbogacać i urozmaicać. Od dwóch lat przy organizacji tego seminarium współpracujemy z Wydziałem Studiów Edukacyjnych, Uniwersytetem Adama Mickiewicza w Poznaniu, który dzięki osobistemu zaangażowaniu Paniom Prof. Renaty Michalak i Elżbiety Misiornej stał się oficjalnym współorganizatorem wydarzenia.

W ramach Poznańskich Dni Recyklingu zawsze organizowaliśmy też autokarowe wycieczki edukacyjne dla dzieci szkolnych do obiektów związanych z recyklingiem. Kiedyś były to wyjazdy na składowiska odpadów w Suchym Lesie, ale w tej chwili nie ma to nic wspólnego z recyklingiem, więc staramy się zabierać w takie miejsca, w których dzieci mogą zobaczyć, co się dalej z tymi odpadami dzieje. Zabieramy dzieci np. do Huty Szkła Antoninek, żeby widziały, co się dzieje z szklanymi butelkami, które wyrzucają. Często też podstawialiśmy autokary do PSZOK z odpadami wielkogabarytowymi w Poznaniu tzw. „Gratowisko”. Jest to bardzo ciekawe miejsce, na którym można nawet niektóre rzeczy odkupić. Czasami zabieramy uczniów na obiekty nie związane bezpośrednio z recyklingiem np. do Centralnej Oczyszczalni Ścieków AQUANET w Kozigłowach, czy poruszając tematykę bardziej przyrodniczą do Wielkopolskiego Parku Narodowego, choć i tam nie brakuje zajęć związanych z zagospodarowaniem odpadów.

Na zakończenie Poznańskich Dni Recyklingu organizujemy wielki finał, czyli duży festyn ekologiczny, który początkowo organizowaliśmy na Starym Rynku. Z czasem jednak przenieśliśmy tą imprezę w inne miejsce, bo chociaż Stary Rynek zapewnia duża frekwencję, ale są to w dużej mierze osoby przyjezdne, a nam zależy przede wszystkim na edukowaniu ludzi z naszego regionu. Organizujemy też takie mini festyny na terenie poznańskich szkół, z tym, że mają one po części charakter sportowy.

Źródło fotografii: Agencja Informacji i Ochrony Środowiska

Czy widać jakieś zmiany w świadomości i zachowaniach poznaniaków jeśli chodzi o recykling?

Organizując od lat festyny ekologiczne mam możliwość obserwować, jak się ta świadomość kształtuje. Jeszcze 5-7 lat temu na festynach uczestnicy zajęć potrafili posegregować zwykle 3 podstawowe typy odpadów, a w tej chwili robimy frakcje około 7-8 odpadów i zawodnicy potrafią na czas prawidłowo te typy odpadów rozpoznać. Jeśli kiedyś odpady były segregowane tylko na plastik, szkło i makulaturę, teraz muszą np. zdecydować, czy kość wrzucić do skompostowanych czy zmieszanych, albo czy folię biodegradowalną wrzucić do plastiku, odpadów zmieszanych, czy kompostowych. To wszystko jest już na zupełnie innym poziomie i widać, że świadomość jest duża. Jednak na takie festyny przychodzą głównie ludzie, którzy już mają taka świadomość, więc festyny nie dają pełnego obrazu rzeczywistości. Pamiętam, jak trzy lata temu organizowaliśmy konferencję prasową, padło tam zdanie, że problemem nie jest sama segregacja odpadów, ale to co się w tej segregacji znajduje, bo co z tego, że mamy dużo plastiku, skoro 60% z tego nie nadaje się do recyklingu. Chodzi tu już o inny poziom świadomości i wiedzy mieszkańców, z którym musimy się zmierzyć. Musimy teraz uświadamiać, że brudne, zatłuszczone plastiki nie nadają się do recyklingu i trzeba je najpierw umyć, bo inaczej nic nie da się z tym zrobić. Wkraczamy więc już na zupełnie inny poziom świadomości i staramy się w tym duchu edukować, co jednak nie jest takie proste, choćby ze względu na ciągle zmieniające się przepisy, do których musimy się dostosowywać. Mieliśmy np. taką sytuację z metalem, że można go było wrzucać do plastiku, później przez pół roku nie można było i na jednych pojemnikach była informacja, że można wrzucać metal i plastik, a na innych nie i było zamieszanie. Zdarza się też tak, że na imprezę organizowaną w Poznaniu przyjeżdżają ludzie z innych miejscowości i dziwią się, że tu odpady są inaczej rozdzielane, bo system segregowania odpadów nie jest ujednolicony.

***

Więcej o działalności Agencji Informacji i Ochrony Środowiska można się dowiedzieć na stronie

http://www.aios.org.pl/