Od 18 lat w Skale organizowany jest coroczny Festiwal Orkiestr Wojskowych i Dętych, w którym każdorazowo bierze udział kilkuset muzyków z kraju i zagranicy. Festiwal jest dziełem Stowarzyszenia Przyjaciół Skały, które także na co dzień pracuje na rzecz swojej miejscowości i społeczności lokalnej, dbając o poprawę atrakcyjności turystycznej swojej gminy. Stowarzyszenie prowadzi też wiele innych działań na rzecz społeczności lokalnej, o czym opowiada nam założyciel i Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Skały, Pan Zygmunt Dercz.

O NAS – Proszę opowiedzieć o organizowanym przez Państwa Festiwalu Orkiestr Wojskowych i Dętych.

Zygmunt Dercz – Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Wojskowych i Dętych ma już osiemnastoletnią tradycję. Wszystko zaczęło się od tego, jak zostałem zaproszony do Krakowa na Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Wojskowych i siedząc na trybunach pomyślałem: „Boże, jakby się tak stało, gdyby choć jedna orkiestra wojskowa mogła przyjechać do mojego miasta – do Skały”. Nie myślałem, że te moje marzenia tak się szybko spełnią, bo już w następnym roku zorganizowaliśmy pierwszy festiwal w Skale, w którym wystąpiły trzy orkiestry wojskowe.

Źódło grafiki: http://skalanie.pl

Przygotowanie takiego ogromnego przedsięwzięcia, jakim jest nasz festiwal, rozpoczynamy około 7 miesięcy wcześniej. Jest to związane z rozsyłaniem pism z zapytaniami do orkiestr i pism do dowództw poszczególnych jednostek wojskowych. Wysyłamy też pisma dotyczące możliwości wykorzystania sprzętu wojskowego do pokazów, a zaczynamy od Warszawy, która w przypadku wyrażenia zgody, przesyła zlecenia do jednostek. Jeżeli wiemy, że dostaliśmy zgodę od dowództwa w Warszawie, że może w naszym mieście wystąpić orkiestra garnizonowa z Krakowa, Bytomia lub innego miasta, wtedy rozmawiamy z dowództwem w tych jednostkach odnośnie ich występu w Skale.

Staramy się, żeby na naszym festiwalu pojawiało się corocznie 500-600 muzyków i muszę powiedzieć, że od 18 lat nam się to udaje, choć wymaga to wiele wysiłku. Staramy się, żeby ten festiwal nie był traktowany tylko jako konkurs, bo obecnie amatorskich orkiestr cywilnych praktycznie już nie ma i większość grających w nich muzyków jest po szkołach muzycznych. Zbiegamy też o to, żeby na naszym festiwalu były przynajmniej 3 orkiestry mundurowe oraz orkiestry z zagranicy. Muszę się pochwalić, że do tej pory udało nam się sprowadzić do Skały orkiestry z Francji, ze Słowacji, Czech i z Białorusi. Ostatnio częstym gościem na naszym festiwalu jest orkiestra Andriyan Leskiv z Lwowa (Orkiestra Dęta "Fanfares of Lwów" z Akademii Lwowskiej). Jest to znakomita siedemdziesięcioosobowa orkiestra, która jest zaprzyjaźniona z naszym festiwalem i chce do nas przyjeżdżać.

Źódło grafiki: http://skalanie.pl

Jak Panu się udało zorganizować pierwszy festiwal?

Pierwszy festiwal udało mi się zorganizować dzięki bardzo dużej życzliwości ówczesnego dyrektora Klubu Garnizonowego w Krakowie, Pana Stanisława Gardiasa. Festiwal w Krakowie zawsze zaczynał się w piątek i kończył w niedzielę. W sobotę zawsze był koncert galowy na stadionie WKS Wawel, albo na Rynku Głównym i dzięki życzliwości Pana Gardiasa, przy okazji tego koncertu galowego w Krakowie zawsze dwie lub trzy orkiestry mogły zagrać w Skale. Z czasem, z nie do końca znanych mi przyczyn, festiwale w Krakowie się skończyły, a u nas ten festiwal rozkwitł i jest kontynuowany do dnia dzisiejszego.

Źódło grafiki: http://skalanie.pl

Czy oprócz organizowania festiwalu prowadzicie Państwo jeszcze jakąś działalność społeczną?

Nasze Stowarzyszenie jest organizacją wszechstronną, aktywną nie tylko na terenie skalskim i staramy się robić wiele dobrych rzeczy, które by służyły nie tylko naszej lokalnej społeczności. Pierwszym naszym dużym działaniem było odnowienie i uruchomienie szlaku turystycznego Skała –Ojców, czyli tzw. Drogę Drewnianą. Ten szlak był strasznie zarośnięty i poświęciliśmy trzy miesiące na doprowadzenie go do stanu użyteczności. Przy tym szlaku były usytuowane dwa cmentarze historyczne – jeden katolicki, a drugi żydowski. Wyremontowaliśmy obydwa cmentarze. Jest to jedyny szlak turystyczny, który łączy Skałę z Ojcowem. Później odnowiliśmy szlak Skała – Doły -Grodzisko. Udało nam się wypuścić prawie 4 tysiące map turystycznych oraz ustawiliśmy dwie duże tablice informacyjne na Rynku w Skale. W zeszły roku udało nam się po raz kolejny zmodernizować szlak turystyczny Skała – Doły - Grodzisko z pięknymi tablicami, ławkami, koszami na śmieci i kierunkowskazami. To służy nie tylko mieszkańcom, ale także turystom, którzy w dużej liczbie pojawiają się u nas co roku.

Źódło grafiki: http://skalanie.pl

Stowarzyszenie pomaga także osobom potrzebującym z terenu naszej gminy. W zeszłym roku byliśmy współorganizatorem zbiórki pieniędzy dla chorego dziecka, a sami dwa razy organizowaliśmy jasełka, aby pomóc temu dziecku. Współpracujemy z Ośrodkiem Dzieci Niewidomych i Słabowidzących z Krakowa i zapraszaliśmy dzieci z tego ośrodka, aby dały koncert na naszym terenie. Była to dla nas prawdziwa lekcja pokory i życia. Organizowaliśmy też aukcje, aby pomóc szkole podstawowej i przedszkolu samorządowemu w Skale. Prowadzimy też wiele innych drobnych działań na rzecz społeczności lokalnej.

***

Więcej o działalności Stowarzyszenia Przyjaciół Skały można się dowiedzieć na stronach:

http://skalanie.pl

https://www.facebook.com/stowarzyszenie.skalanie