Pracownicy socjalni i psychologowie Fundacji Gajusz jeżdżą do domów małych pacjentów, gdzie docierają również lekarze i pielęgniarki. O ich najnowszej akcji #TenCzas rozmawialiśmy z panią Aleksandrą Marciniak reprezentującą Fundację.
ONAS: Jakie działania prowadzi Państwa Fundacja w czasie epidemii?
Działamy i pomagamy, choć jest to czas dla nas wyjątkowy. Obecnie prowadzimy kampanię społeczną pod hasłem #TenCzas. Kiedy planowaliśmy ją latem nawet nie przypuszczaliśmy, że to hasło stanie się później tak aktualne. W mediach często słyszy się teraz stwierdzenia, że epidemia jest czasem szczególnym, specyficznym. W Gajuszu #TenCzas odczuwamy każdego dnia, ponieważ nasi pracownicy stale obcują z chorobą i śmiercią najmłodszych.
Czym jest kampania #TenCzas?
W naszej kampanii jest to ten specyficzny czas, w którym traci się bliskie osoby, godzi na jej odejście, wypuszcza z rąk… Od wielu lat pomagamy oswoić te chwile w naszych trzech hospicjach dziecięcych. Nasi pracownicy są obecni przy rodzinie w momencie odejścia dziecka, a po stracie wspierają ją tak długo, jak potrzebuje. Chcemy nieść ulgę w tym cierpieniu, a w obliczu epidemii wszyscy jesteśmy bardziej skłonni rozmawiać o lęku, chorobach i śmierci.
W jaki sposób można się dowiedzieć więcej na temat Państwa kampanii?
Przygotowaliśmy 19 poruszających filmów. Są dostępne na http://www.tenczas.org oraz https://www.youtube.com/user/FundacjaGAJUSZ
Szczególnie polecam: - opowieść Agnieszki Szulc (Agnieszka cz. 3), naszej pracownik socjalnej, która kończy swoją wypowiedź słowami "Ja płaczę, Wy płaczecie, a ja nadal uważam, że mam wspaniałą pracę"; - wspomnienie dr Łukasza (dr Łukasz Przysło cz. 1) o śmierci swojego pierwszego pacjenta; - historię Natalii Pasiecznik o jej pożegnaniu z przybranym synkiem, Adasiem. Niedawno przypadła pierwsza rocznica Jego śmierci...
Źródło fotografii: Fundacja Gajusz
***
Więcej o działalności Fundacji Gajusz można się dowiedzieć na stronach:
https://www.facebook.com/FundacjaGAJUSZ