Szanowni Państwo,

NIestety nie mogłem uczestniczyć w ostatnim spotkaniu klubu Ronina w dniu 21-09-2020, a z dużym smutkiem wysłuchałem oceny sytuacji w partii rządzącej przez Pana Józefa oraz Pana Antoniego.

Źle się stało, że Panowie usiłowali tłumaczyć na różne sposoby i znaleźć sens w całym tym szaleństwie, które zostało nazwane piątką dla zwierząt. Nie chcę tutaj przytaczać licznych absurdów, które zawiera w sobie ta ustawa, bo szanuję Państwa inteligencje i jestem przekonany, że możecie sami wymienić tyle samo co ja lub nawet więcej. Jednak poraz pierwszy poczułem największy zgrzyt niezgody po tym jak usłyszałem z ust Pana Józefa stwierdzenie: "jeszcze więcej władzy dla Jarosława Kaczyńskiego". Szanuję dokonania Pana JK, ale wybaczy Pan Panie Józefie, po ubiegłotygodniowym głosowaniu nad piątką dla zwierząt, zaczynam poważnie się zastanawiać, czym Pan JK kierował się forsując tą szkodliwą społecznie ustawę?

Poczas transmisji on-line w pytaniu skierowanym za pomocą czatu, zwróciłem uwagę na to, że głosowanie za tą ustawą przez PiS wespół z PO i SLD zaskutkuje utarata zaufania do PiS w jego żelaznym elektoracie na Polskiej wsi. Może tego nie będzie widać w sądarzach z "piątku na sobotę", ale proces utraty zaufania będzie postępował i zniweczy wieloletnią pracę. Co więcej elektorat wiejski, który w ostatnich wyborach do sejmu oraz w wyborach prezydenckich zapewnił pozytywny wynik dla PiS i Pana Prezydenta, zacznie postrzegać PiS, podobnie jak PSL. Czyli jak partię cwaniaków, którzy ich kosztem po dostaniu się do sejmu odwracają się od nich plecami.

Każda władza musi polegać krytyce, a w szczególności ta władza, która została wybrana naszymi głosami! Dlatego apeluję do Państwa o rzetelne i krytyczne oceny, bo jak sądzę klub Ronina to nie tvp.

Łączę wyrazy szacunku,

Rafał Węgrzyn